piątek, 11 marca 2016

Felkowe dywany

Nigdy nie lubiłam dywanów. Zbierają kurz i brud, trudno je wyczyścić i tylko kłopot z nimi. Odkąd mam Felka musiałam je polubić. Ze względu na jego trzy łapki musiałam położyć je częściowo na śliskiej podłodze, aby zwiększyć jego stabilność i poczucie komfortu. Szukając odpowiednich w markecie znalazłam takie oto dwa cuda. Wyglądają jak rozłożone worki po kawie i przypominają mi codziennie o najważniejszych w życiu sprawach :) i tak dzięki Felkowi codziennie myślę o tym, aby kochać życie, celebrować każdy dzień i podążać za marzeniami...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz