Na Trzy Łapy
środa, 15 czerwca 2016
wtorek, 14 czerwca 2016
Podróż metrem
Także trzyłapek może polubić podróże metrem. Trochę trudniej jest
złapać równowagę przy hamowaniu, ale wszystko jest do opanowania. Skoro
siusianie po męsku, to znaczy z podnoszeniem wysoko tylnej łapy nie
sprawia już Felkowi żadnego problemu, to tym bardziej złapanie równowagi
w metrze jest do zrobienia. Wystarczy trochę poćwiczyć. Początkowo
podróż podziemnym pociągiem była "dziwna" dla Felka i nieco stresująca.
Jednak odpowiednio podawane smakołyki i zapewnienie poczucia bezpieczeństwa
czynią cuda. Dzisiaj Felek jechał metrem po raz szósty. Chętnie wszedł
na peron, nie przerażał go hałas pociągu, bez problemu wszedł i wyszedł z
wagonu. Nie wymiotował, chociaż wcześniej mdliło go przy dłuższej
jeździe. Był spokojny i zadowolony.
Metro zawiozło nas dzisiaj do studia fotograficznego Fotografia psów - Taida! niebawem pokażemy Wam absolutnie niezwykłe felkowe zdjęcia :D
Metro zawiozło nas dzisiaj do studia fotograficznego Fotografia psów - Taida! niebawem pokażemy Wam absolutnie niezwykłe felkowe zdjęcia :D
sobota, 11 czerwca 2016
Fotomodel
Dzisiaj Felek był profesjonalnym FOTOMODELEM, podczas warsztatów fotograficznych prowadzonych przez Taida.pl - Edukacja Fotograficzna. Felek poznał kilku nowych psich, wspaniałych przyjaciół, między innymi Szyszkę - swoją nową psią miłość.
Cudownie jest patrzeć na zabawę psów i radość ludzi... Dziękujemy Taida Tarabuła, było super !
Niebawem pokażemy Wam profesjonalne zdjęcia z tego wydarzenia. Tymczasem przedstawiam trzy fastfoodowe- komórkowe:
Cudownie jest patrzeć na zabawę psów i radość ludzi... Dziękujemy Taida Tarabuła, było super !
Niebawem pokażemy Wam profesjonalne zdjęcia z tego wydarzenia. Tymczasem przedstawiam trzy fastfoodowe- komórkowe:
poniedziałek, 30 maja 2016
30+ i wystarczy że się jest.
Felek
przesyła wszystkim gorące hawajskie pozdrowienia !
W upalne dni Felek przez większość czasu leży na chłodnej podłodze mieszkania. Długie dzienne spacery nie wchodzą w grę. Kończą się tym, że Felek zagrzebuje się pod gęstymi krzakami i muszę się nieźle nagimnastykować, aby go wydostać i przynieść do domu. Tak, przynieść, bo Felek w takie upały jak nie ma ochoty, to nie ma i już. Jak nie chce iść dalej, to żadna siła go nie zmusi, no może z wyjątkiem parówki, ale to też nie zawsze. I dobrze. Chłopak ma rację. Bo kiedy na zewnątrz jest 30+ w cieniu, nie trzeba od siebie zbyt wiele wymagać. Wystarczy być.
W upalne dni Felek przez większość czasu leży na chłodnej podłodze mieszkania. Długie dzienne spacery nie wchodzą w grę. Kończą się tym, że Felek zagrzebuje się pod gęstymi krzakami i muszę się nieźle nagimnastykować, aby go wydostać i przynieść do domu. Tak, przynieść, bo Felek w takie upały jak nie ma ochoty, to nie ma i już. Jak nie chce iść dalej, to żadna siła go nie zmusi, no może z wyjątkiem parówki, ale to też nie zawsze. I dobrze. Chłopak ma rację. Bo kiedy na zewnątrz jest 30+ w cieniu, nie trzeba od siebie zbyt wiele wymagać. Wystarczy być.
sobota, 21 maja 2016
Nie kupujcie...!
Dzisiejszy dzień Felka to wycieczka metrem na Warszawski Dzień Zwierząt
na Polach Mokotowskich. Działo się i było super. Tak wielu psów w jednym
miejscu Felek nie miał jeszcze przyjemności poznać. Ogon merdał na
wszystkie strony nieustannie przez ponad godzinę. Tyyyyle zapchów,
tyyyylu nowych kumpli i nowe super "ciocie" dające za darmochę domowej
roboty smakołyki. Na każdym kroku, psie atrakcje, miska z wodą, głaski i
uśmiechy ludzi. Jako, że adoptowany Felek dostał wiele prezentów od
Schroniska na Paluchu. Promował też adopcje swoją obecnością,
słodkością, grzecznością i uśmiechem od ucha do ucha. Pozostaje nam
tylko zawołać do Was głośno: NIE KUPUJCIE, ADOPTUJCIE !!!
Poniżej zdjęcia prezentów i wspólne zdjęcie rodzinne z polaroida.
Poniżej zdjęcia prezentów i wspólne zdjęcie rodzinne z polaroida.
niedziela, 15 maja 2016
środa, 11 maja 2016
Takie rzeczy, tylko z psem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)